Jeśli biegle posługujesz się językiem polskim, zapewne z większością odmian wyrazów radzisz sobie doskonale. Czasami pojawiają się małe wątpliwości dotyczące ortografii i na tym wydaje się, można skończyć temat związany ze sposobem zapisu słów. Okazuje się jednak, że jest w sieci dużo pytań związanych z odmianą nazwisk na zaproszeniach. Ta z pozoru łatwa czynność sprawia momentami kłopoty. Język polski ma sporo zawiłości, dlatego zawahanie się i obawa przed popełnieniem gafy jest czymś naturalnym.
Dlatego w dzisiejszym wpisie dowiesz się, jak poprawnie odmieniać nazwiska damskie i męskie oraz czy te wywodzące się zza granicy również należy zapisać w odpowiednim przypadku. Okazuje się, że zasady rządzące polszczyzną w tym aspekcie są łatwe do zrozumienia.
Czy nazwiska podlegają odmianie?
Na początek rozwiejemy pierwszą i podstawową wątpliwość. Każde polskie nazwisko trzeba odmienić. W jaki sposób? Zgodnie z panującymi zasadami, które można stosować, opierając się na intuicji. Jeśli odmienione nazwisko po polsku źle brzmi, prawdopodobnie jest w nim błąd. Przykłady? Jan Nowak otrzyma zaproszenie, w którym czekasz na przybycie Jana Nowaka. Gdy zapiszesz “zaproszenie dla Jana Nowak”, albo “zaproszenie dla Jan Nowak” to jest błąd. Nazwiska odmieniamy według zasad i panującego wzoru.
Nazwiska żeńskie dwuczłonowe - na co zwrócić uwagę?
W Polsce popularność zyskują nazwiska dwuczłonowe. Jeszcze kilka lat wstecz małżonka przyjmowała nazwisko męża i sprawa zapisu wydawała się łatwiejsza. Na szczęście nawet skomplikowane połączenia nazwisk, jeśli są polskiego pochodzenia, odmieniamy zgodnie z deklinacją przymiotników lub rzeczowników. To znaczy, że Anna Grzywaczewska-Misiura w zaproszeniu otrzyma następujący zapis, “zapraszamy Annę Grzywaczewską-Misiurę na…”.
Męska odmiana nazwiska na zaproszeniach
W języku polskim nazwiska dzielimy na damskie i męskie. W zależności, jakiej płci jest osoba, odmiana nazwiska na zaproszeniach wygląda inaczej. Istnieje kilka zasad, które warto poznać, żeby wypełnić zaproszenie poprawnie. Przede wszystkim należy zostawić w swojej pierwotnej formie wszystkie nazwiska, które w wymowie kończą się na samogłoskę lub na “ła”
Jeśli ktoś nosi nazwisko wywodzące się z czasów słowiańskich i kończy się na literę -o, tak jak Matejko, Kościuszko, Podsiadło, to poprawną formą odmiany jest “zapraszamy Matejkę, Kościuszkę, Podsiadłę”. Gdy tego nie zrobimy, popełnimy błąd. We współczesnym języku polskim pojawia się trend, w który ludzie odchodzą od odmiany nazwisk przez przypadki. Szczególnie w bardzo uroczystych wydarzeniach. To prawdopodobnie niestosowne zapożyczenie z języka angielskiego, gdzie brakuje deklinacji podobnej do polskiej. Pamiętaj, że w Polsce niemal wszystkie nazwiska podlegają odmianie. Jednymi z wyjątków są Franco, Castro, Brando, Ignasio.